Powidoki poza murami Maison de Sante
Gdy patrzyłem w obiektyw, dostrzegałem ślad jej obecności w swoich myślach, aż zabrała mnie nad rzekę- Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
… jeszcze wśród traw na wysokim brzegu usłyszałem … pofrunę na skrzydłach w stronę słońca
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
– Wiem, wiem Panie Doktorze. Banał, żaden tam artyzm. Ale mówię, Panu Doktorowi, jak tak sobie chodziłem i ten aparat Zorka 5 i to morze , to mnie no wzięło, co tu kryć, no rozmarzyłem się zupełnie
– Tak, tak Panie de Cades, z tego akurat Pana nie wyleczymy, chyba że lobotomią – powiedział Doktor Tarr
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
Twarze Bruegela
zużyte czarną ziemią
odwracam od siebie
by na Groote Markt
błękit nieba
malować
w oczach dziewczyny z perłą
potem
jedziemy tramwajem
brzeg morza
północnie faluje
w słońcu
podczas gdy ona
przemawia do mnie
wszystkimi językami świata
zakorzenieni
w ziemi chłodnej
w ziemi zmrożonej
bez dotyku
zaciśnięte usta
obojętne dłonie
bezsłownie
wzrastamy
pustką
splątani
do słońca
naszego powszedniego
co winy odpuszcza
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
Właśnie miałem złapać jakiś pociąg na Drohobycze, ale dla takich krzków warto choć na moment się zatrzymać i przemyśleć sensowność mechaniki kwantowej w obliczu zagadki nieśmiertelności – Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
W związku z nieciepiącym żadnych zwłok wyjazdem Profesora Fethera i Doktora Tarr na sympozjum psychiatrii stosowanej, operacja lobotomii moich myśli została przesunięta na jutro, co pozwoliło mi zrobić w przyszpitalnym ogrodzie zdjęcie latarnika co drogę przez Styks wskazuje
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
wczoraj
pomiędzy słowem
a ust milczeniem
zachodząc mnie
droga mgławicznie
rozpuściła warkocze
wilgotnie
w deszczu kąpieli
– Darko de Cades ( Dziennik obserwacji)
Stałem przed drogą i usłyszałem piosenkę https://youtu.be/T4UGCga_aww
w drodze
się splotłem
z bezlistnym milczeniem wiatru
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
Świtało, pusta droga, a wzdłuż ruiny fabryki, wygasłe kominy, martwe drzewa. Jakże bliskie mi krajobrazy, wszakże z fabrycznego miasta pochodzę. Jechałem a obok siedział Tom Waits i śpiewał https://youtu.be/Ga0Z41hfl8w
krzyżuję się
z tobą
polami
splątanych traw
krzyżuję
wiatrem
szeptonośnym
krzyżuję
spojrzeniem
wzniosłym ponad las
i potokiem
wypełniam meandry
– Darko de Cades ( Dziennik obserwacji)
od siebie
do ciebie
linę rozciągnę
zatańczę
nurtowi w poprzek
tylko krańcem bądź
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
skoro obraz przed okiem zamajaczył, to i dźwięk jaki tam spotkałem https://youtu.be/QpqMnDNOWAM – Darko de Cades (Dziennik obserwacji)
Indian summer
I love you, the best
Better than all the rest
I love you, the best
Better than all the rest
That I meet in the summer
Indian summer
That I meet in the summer
Indian summer
I love you, the best
Better than all the rest
– Jim Morrison / The Doors
rozjaśnisz się rzeką
opływającą kamienie
na zagubieniach krańcu
ramionami mostu
w milczeniu
obejmę
i patrzeć będę
na wschód uśmiechu
w meandrach twoich włosów
– Darko de Cades (Dziennik obserwacji – rozdział ostatni)