Transmission 3
– Dziwnie się czuję mówiąc w pustkę.
Poczułem jak mimowolnie moje palce zaciskają się na mikrofonie. Hard metal and methedrine. Rozkład jest wszędzie.
– Zresztą może nie … może ktoś słyszy…
– Nie wiem, nigdy nie sądziłem, ze usiądę przed migającymi maszynami, w ręku będę trzymał mikrofon, a mój głos popłynie w eter. Zresztą sam tego nie rozumiem. Aby ogarnąć rozumem to co się dzieje od jakiegoś czasu, piszę „Dziennik obserwacji”. Przeczytam pierwszy rozdział, pewno bardziej dla siebie, bo pewno i tak nikt mnie nie słyszy.
“Dziennik obserwacji”